STAWKA: 1j.
WYNIK: 2-5
I jak tu się nie zachwycać oglądając taką rywalizację! Nie będzie Pingwinów trzeci raz z rzędu w Finale Konferencji i Pucharu Stanley'a! Kanada może się cieszyć, bo po odpadnięciu Orek, mają swojego przedstawiciela w Finale Konferencji. Canadiens pokonali Penguins 4-3. Koszmarny mecz rozegrał bramkarz Pens, Marc-Andre Fleury, ale także ich lider, Sidney Crosby. Już w dziesiątej sekundzie meczu wylądował na ławce kar, a Gionta w tym czasie strzelił bramkę dla Kanadyjczyków, którzy tego prowadzenia nie oddali już do końca meczu. Znakomite (znowu!) spotkanie rozegrał Jaroslav Halak, który obok Gionty i Cammalleri'ego, uznany został najlepszym zawodnikiem meczu. Jeszcze brzmią mi w uszach powtarzane w kółko słowa komentatora: "Saved by Halak", "Another save by Halak", "Unbelievable action" itd. itp. "Halak shines again" i oby to trwało jak najdłużej.
I na koniec taka mała ciekawostka. Był to ostatni mecz rozegrany w pittsburghskiej hali Mellon Arena. Zarówno pierwszy (rozegrany w 1967 roku), jak i ostatni (rozegrany wczoraj), Pingwiny przegrali i to właśnie z drużyną Montreal Canadiens.
I na koniec taka mała ciekawostka. Był to ostatni mecz rozegrany w pittsburghskiej hali Mellon Arena. Zarówno pierwszy (rozegrany w 1967 roku), jak i ostatni (rozegrany wczoraj), Pingwiny przegrali i to właśnie z drużyną Montreal Canadiens.
02:05 Philadelphia Flyers - Boston Bruins typ: 2 ML (2,27)
STAWKA: 2j.
WYNIK: 2-1
Nieudolność, nieskuteczność i brak pomysłu na grę. Tak najkrócej można powiedzieć o grze drużyny z Bostonu i o tym, co wczoraj działo się w hali Wachovia Center w Philadelphii. Ze stanu 0-3, Lotnicy wyciągnęli na 3-3. Jeśli Miśki nie zagrają skuteczniej w meczu numer 7, to będą pierwszą drużyną od 1975 roku, która dała sobie wydrzeć zwycięstwo prowadząc w serii 3-0.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz