Z reguły nie gram "siódmych" spotkań, ale wczoraj zagrałem, bo kurs na Rangers był według mnie bardzo mocno przesadzony. Dziś jest podobnie, a nawet widzę jeszcze większe value w kursie na Habs. Montreal Canadiens lepiej prezentują się w tej parze i gdyby nie przegrana w dogrywce w meczu numer 4, to Boston Bruins byliby już za "burtą". Kursy 1,59 z OT i 1,95 w RT nie są warte gry, ponieważ największym argumentem za tak niskimi kursami jest chyba to, że spotkanie rozegrane zostanie w Bostonie. Jednak w przypadku NHL własne lodowisko nie jest wielkim atutem. Wiem, że Miśki dominują u siebie, ale biorąc pod uwagę ich bilans 18 ostatnich spotkań wychodzi nam 9W-9L. Podczas gdy Canadiens mają bilans 18W-7L w ostatnich 25 grach i, co w tym przypadku najważniejsze, 9W-4L w ostatnich 13 grach na wyjeździe. Mecze numer 7 są zawsze niepewne i dlatego postawię na drużynę lepszą według mojej oceny, a poza tym kurs na nich ma znacznie większą wartość, bo w przypadku wygranej Bruins wolę stracić 3 jednostki przy możliwości wygrania 5,28j., niż postawić na Boston i wygrać 1,77j. Kurs 2,76 ewidentnie wskazuje, jak bardzo bukmacherzy nie doceniają drużyny z Kanady. I żeby nie było nieporozumień, to uczciwie oceniam szanse obu drużyn na podstawie tego, co widziałem dotychczas w ich grze podczas playoffs. Nie kieruję się tutaj sympatią, bo tak naprawdę to jednak bardziej lubię Boston Bruins, niż Montreal Canadiens (do tej pory nie mogę im podarować, że pozbyli się Jaroslava Halaka).
Typ 584:
01:00 Boston Bruins - Montreal Canadiens typ: 2 ML
2,760 | 3j. | WYNIK: 1-3 | +5,28j.
Typ 585:
03:30 Los Angeles Kings - Anaheim Ducks typ: under 5
1,930 | 3j. | WYNIK: 2-1 (3) | +2,79j.
NHL BILANS DNIA: +8,07j.
NHL BILANS PLAYOFFS: +42,44j.
NHL BILANS CAŁEGO SEZONU: +547,16j.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz