SMS SERWIS

SMS SERWIS - yield serwisu: +23,49% / CZAS GRY: 64 miesiące

SMS SERWIS - yield serwisu: +37,95% / yield grudnia: +24,42% - stan na dzień 2011.12.28

SMS SERWIS! Co to jest i jak to działa? Otóż każdy, kto chce skorzystać z mojego typu może wysłać SMS na numer 7268 o treści TXT KLAWISZ i otrzyma SMS zwrotny z typem postawionym na konkretny dzień. Codziennie będę umieszczać tam jeden, lub dwa typy. Za każdym razem będę pisać ile ich jest i o której godzinie rozpoczyna się pierwszy mecz. Do tej właśnie godziny będzie można pobierać typy. W dni powszednie moje typy będą postawione zawsze do godziny 16:00. W weekendy trochę wcześniej, z uwagi na znacznie wcześniej rozgrywane mecze. Jeśli któregoś dnia nie będę grać to taka informacja pojawi się na blogu. Typy będą głównie z piłki nożnej i hokeja na lodzie, co nie znaczy wcale, że nie pojawią się tam też typy z innych dyscyplin sportowych. Zapewniam Was, że wszystkie typy grane w ramach SMS SERWIS-u pojawią się później na moim blogu. Wszystko tutaj będzie prowadzone w pełni uczciwie. Nie będzie żadnego oszukaństwa! SERDECZNIE ZAPRASZAM! Pobierajcie i zarabiajcie! Naprawdę warto! W razie jakichkolwiek pytań piszcie na gg: 8461881 (czasami tam bywam).

środa, 31 marca 2010

SMS SERWIS - środa

Typ 2:
20:45 Forest Green - Barrow typ: 1 (2,06)
WYNIK: 1-0


Typ 1:
16:00 Drava - Velenje typ: 1 (1,91)
WYNIK: 0-1


Myślałem, że uda się lepiej zakończyć marzec.
Od jutra gram progresją, zwiększając stawkę x2. Biorąc pod uwagę dzisiejsze typy grane płaską stawką równą 1j. to jestem do przodu +0,06j. Gdybym grał progresją to byłbym do przodu +1,12j.

wtorek, 30 marca 2010

SMS SERWIS - wtorek

20:45 Stevenage - Oxford Utd typ: 1 (2,19)
WYNIK: 1-0

poniedziałek, 29 marca 2010

SMS SERWIS - poniedziałek

20:45 Barrow - Histon typ: 1 (1,90)
WYNIK: 0-0

sobota, 27 marca 2010

SMS SERWIS - sobota

Typ 2:
18:45 Vitesse - Willem II typ: 1 (1,80)
WYNIK: 2-1


Typ 1:
18:00 Levante - Huesca typ: 1 (2,10)
WYNIK: 1-1

piątek, 26 marca 2010

SMS SERWIS - piątek

Typ 2:
20:30 Brest - Angers typ: 1 (2,05)
WYNIK: 2-0


Typ 1:

18:00 Paderborn - Oberhausen typ: 1 (1,95)

WYNIK: 1-2

Słownik bukmacherski - wpis 4

BARDZO WAŻNA INFORMACJA !

Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na pewną sytuację, jaka przydarzyła się mojemu przyjacielowi, a związana ona jest z obstawieniem typu w hokeju na lodzie z opcją ML. Bardzo często się zdarza, że bukmacherzy nadużywają określenia Money Line i w swojej ofercie dotyczącej hokeja wpisują ML. Money Line jest zakładem dwu-drogowym (bynajmniej takim powinien być), z wyłączeniem opcji remisu. Jest to końcowe rozstrzygnięcie, czyli jakaś drużyna powinna wygrać. Proszę nie zwracać uwagi na to, czy przy wystawionych kursach widnieje napis ML, tylko na to, czy oferta jest dwu-drogowa, czy też trzy-drogowa. Oto przykład:

Widzimy wyraźnie w pozycji Line Type, napis: MoneyLine. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2 i, w/g właściwej definicji ML, powinien być dokonany zwrot stawki. Jednak w pozycji wyżej Event widać skrót FT (Final Time), co wyraźnie wskazuje, że typ dotyczy tylko regulaminowego czasu gry, czyli 60 minut. Bukmacher nie do końca poprawnie wpisuje Money Line i oferuje trzy-drogowy zakład 1X2.

Proszę zwrócić na to uwagę, gdyż szkoda waszych pieniędzy i nerwów.

czwartek, 25 marca 2010

SMS SERWIS - czwartek

20:00 Maccabi - Partizan typ: under 150,5 (1,90)
WYNIK: 98-78 (176)

Słownik bukmacherski - wpis 3

SŁOWNICZEK POJĘĆ PRZYDATNYCH DLA GRACZA - część 3

Czas na kolejną porcję skrótów i określeń stosowanych w bukmacherce.

1. Kursy bukmacherskie - są to wielkości liczbowe, określające szanse poszczególnych uczestników zdarzeń sportowych. Informują one o wysokości ewentualnej wygranej, w przypadku postawienia określonej stawki na dane zdarzenie sportowe. Kursy nie są stabilne i bardzo często zdarzają się ich wahania, które są nieodzownym zjawiskiem zdarzeń sportowych. Pozwalają one bukmacherom wyjść na plus, mimo początkowego złego oszacowania kursów. Są one również przydatne dla samych graczy, bo są świetnym sposobem na sprawdzenie, czy nasz typ był słuszny. Szczególnie dotyczy to osób grających valuebety, ale o tym pisał już wcześniej bubuok. W bukmacherstwie rozróżniamy trzy rodzaje kursów, za pomocą których prezentowane są zakłady sportowe:
  • dziesiętny (decimal)
  • brytyjski (fraction)
  • amerykański (Moneyline)
* system dziesiętny (decimal) - najpopularniejszy system, używany głównie w Europie i Azji, stosowany również w Polsce. Kursy przedstawiane są w postaci liczb dziesiętnych, np. 1,12 - 1,48 - 2,70 - 5,49. Ewentualną wygraną netto obliczamy mnożąc postawioną stawkę przez kurs i odejmując w/w stawkę.
* system brytyjski (fraction) - system nazywany jest brytyjskim ze względu na fakt, iż jest używany głównie w Wielkiej Brytanii. Prezentacja kursu odbywa się w formie ułamków, np. 4/5, 5/7, 6/4. Wygrana netto to wynik z pomnożenia stawki i kursu. W przyjętym zakładzie pokazywana jest tylko wygrana netto, czyli stawka pomnożona przez kurs brytyjski. Kwota wypłaty to suma wygranej netto i stawki.
* system amerykański (Moneyline) - system ten, jak można się łatwo domyślić, jest używany głównie w Ameryce Północnej. W wolnym tłumaczeniu znaczy tyle, co "linia pieniądza". Kursy prezentowane są w formie liczb poprzedzonych znakiem "+" lub "-", np. +122, +160, +240, -136, -177, -236. W przypadku gdy przed liczbą znajduje się plus, oznacza to, że za każde postawione 100 zł nasza wygrana netto wyniesie tyle, ile wynosi wskazana liczba. Gdy jednak przed liczbą znajduje się minus, oznacza to, że musimy dokładnie tyle postawić, by nasz zysk wyniósł 100 zł. Im większa liczba po "+", tym kurs jest dla nas bardziej korzystny. Im większa liczba po "-", tym kurs jest dla nas mniej korzystny. Aby obliczyć kwotę do wypłaty to do wygranej należy doliczyć wniesioną stawkę.

2. DNB (draw no bet / remis nie ma zakładu) - jest to zakład, w którym eliminowana jest opcja remisu. Przedmiotem zakładu jest tylko wygrana, gospodarza bądź gościa. Z zakładu trzy-drogowego (1X2) powstaje zakład dwu-drogowy i prawdopodobieństwo trafienia podnosi się z 33% do 50%, z zastrzeżeniem anulowania zakładu, gdyż w przypadku remisu zakład jest anulowany, a postawiona stawka zwracana. Kursy na to zdarzenie są sporo wyższe od opcji podwójnej szansy (1X lub X2) i dlatego warto go grać w przypadkach, gdy uważamy, że faworytowi może zdarzyć się remis, albo gdy nie jesteśmy do końca przekonani, że outsider jest na tyle mocny, żeby mógł wygrać mecz z faworytem (zabezpieczamy się w przypadku ewentualnych remisów). Amerykanie zakład nierozstrzygnięty nazywają Push. W Pinnacle typ "remis nie ma zakładu" oznaczany jest symbolem "pk".

3. Money Line (nie mylić z Moneyline, opisanym wyżej) - jest to amerykańska forma zakładu na zwycięstwo. Zakład wnosi się na to, która drużyna, lub który zawodnik, odniesie zwycięstwo. Jest to końcowe rozstrzygnięcie danego zdarzenia sportowego, czyli u niektórych buków opcja nazywana KZ (kto zwycięży). Money Line stosowane jest przy sportach, w których spotkania kończą się dogrywkami i rzutami karnymi (hokej na lodzie, koszykówka, mecze pucharowe w piłce nożnej). Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na ML rozliczane w Pinnacle. Dla hokeja europejskiego zakład ML daje zawsze zwrot przy remisie. Jeśli chodzi o hokej amerykański to w Pinnacle mamy dwie opcje:
* ML Regulation Time - końcowe rozstrzygnięcie w regulaminowym czasie gry, czyli w 60 minutach. W przypadku remisu mamy zwrot stawki. Przy tym zakładzie nie są brane pod uwagę dogrywka i rzuty karne.
* ML OT Included - końcowe rozstrzygnięcie z uwzględnieniem dogrywki i rzutów karnych. W tym przypadku nie ma możliwości zwrotu stawki, gdyż w hokeju amerykańskim zawsze dochodzi do wygrania którejś z drużyn, czy to po dogrywce, czy też dopiero po rzutach karnych. Z uwagi na dużą nieprzewidywalność amerykańskiego hokeja na lodzie, warto zastanowić się nad grą opcji ML Regulation Time. Dogrywka, a zwłaszcza rzuty karne, to już jest loteria i tam każdy wynik jest możliwy.

4. Handicap (Spread, Pointspread) - jest to zakład, gdzie jedna z drużyn otrzymuje przewagę startową, w celu wyrównania szans zespołów. Handicapy zostały wprowadzone, by rozwiązać problem remisów. Często obstawiamy wygrane, remisy natomiast rzadko. Handicapy wyrównują kursy na obie drużyny o tyle bramek, punktów, setów, czy miejsc na ile ustawiona jest przez bukmachera linia. Jest to sztuczne wyrównanie potencjalnych sił spotkania pomiędzy drużynami. Handicapy wydają się na pierwszy rzut oka trudnym sposobem gry, jednak są one niezwykle cenione przez zaawansowanych graczy głównie z jednego powodu - kursy na te zdarzenia są niezwykle atrakcyjne i zawsze w wyjściowej formie dążą do 2,00 co w wypadku tylko dwóch możliwości 1 lub 2 daje nam 50% szans na poprawny wynik w danym zdarzeniu, bądź na zwrot całej stawki lub jej części. Handicapy stosowane są najczęściej w stosunku do zawodowych lig amerykańskich takich jak NBA, NHL, MLB, czy NFL, ale mają również zastosowanie w piłce nożnej, tenisie, siatkówce i wielu innych dyscyplinach sportowych. Rozróżniamy 3 rodzaje handicapów:
* Handicap liniowy - jest to zakład dwu-drogowy, gdyż najczęściej linia podawana jest w postaci liczby niecałkowitej, np. +/-1,5 bramki, +/-2,5 seta, +/-6,5 punktu. Do końcowego wyniku spotkania dodajemy, bądź odejmujemy, linię handicapu i dopiero ten wynik jest podstawą do rozliczenia typu.
* Handicap Europejski 3-drogowy - jest to zakład, jak sama nazwa wskazuje, trzy-drogowy. W tym przypadku linia podawana jest zawsze w postaci liczby całkowitej, np. +/-1, +/-2. Przy trzy-drogowym handicapie potrójna możliwość jest tak ustawiona, że może paść również remis, co daje 3 potencjalne zakłady. Jeśli padnie wynik 1-0, w zakładzie padnie remis 1-1 (dla hcp +1), lub remis 0-0 (dla hcp -1). W tej sytuacji zakład wygrywa, gdy zostanie obstawiony remis.
* Handicap azjatycki - jest to bardzo interesująca forma zakładów, oferująca graczom mniejsze ryzyko od typowych zakładów 1X2. Są to zakłady dwu-drogowe, eliminujące opcję remisu. Zadaniem gracza jest wytypowanie, czy faworyt wygra, albo underdog nie przegra, różnicą większą niż ustalona linia handicapu. Tzw. "asiany" są atrakcyjne, z uwagi na możliwość zwrotu stawki, lub jej części. Są trudniejsze do zrozumienia od hcp europejskich i dlatego zanim zaczniecie grać proponuję dogłębne zapoznanie się ze specyfiką takiej gry, a na pewno będziecie z niej zadowoleni. Nie będę tu szczegółowo wyjaśniał wszystkich niuansów asianów, ale łatwo znajdziecie w internecie szczegółowe opracowania i wyjaśnienia tego sposobu gry. Zwrócę tylko uwagę na jedną rzecz. Nigdy nie mylcie Handicapu Europejskiego (-1) z Azjatyckim (-1). Azjatycki różni się tym, że w przypadku remisu otrzymujemy zwrot całej stawki.

środa, 24 marca 2010

SMS SERWIS - środa

Typ 2:
19:30 LASK Linz - Kapfenberg typ: 1 (1,80)
WYNIK: 1-1


Typ 1:
18:10 Pardubice - Trinec typ: 1 (1,65)
WYNIK: 3-2

wtorek, 23 marca 2010

SMS SERWIS - wtorek

Typ 2:
20:45 Frosinone - Modena typ: X (3,00)
WYNIK: 0-0


Typ 1:
20:45 Vicenza - Crotone typ: X (2,85)
WYNIK: 0-2

poniedziałek, 22 marca 2010

SMS SERWIS - poniedziałek

Typ 2:
20:45 Den Bosh - Volendam typ:1 (1,76)
WYNIK: 3-0


Typ 1:
17:00 Pierikos - E.Asteras typ: 1 (1,80)
WYNIK: 2-1


Kursy na Pierikos bardzo szybko spadały. Mi udało się złapać 1,80. Najwyższy kurs otwarcia był 2,20. Przed samym rozpoczęciem meczu dostępny był już tylko 1,35-1,40.

niedziela, 21 marca 2010

SMS SERWIS - niedziela

18:00 Ergotelis - Iraklis typ: 1 (2,10)
WYNIK: 1-3

sobota, 20 marca 2010

SMS SERWIS - sobota

20:15 Gorica - Velenje typ: 1 (1,90)
WYNIK: 2-1

Niezbędnik gracza - wpis 10

PROGRESJA


Dziś podejmę jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów w bukmacherstwie.


Czym jest progresja każdy wie – to taki sposób gry, w którym po przegranej podnosimy stawkę, tak by kolejna (ewentualna) wygrana przyniosła odrobienie strat + zysk. Grając tą metodą teoretycznie wystarczy bardzo niska skuteczność, ażeby być na plusie.


Wszyscy zaczynali od archaicznej progresji – gry na remisy. Należało wybrać drużynę piłkarską, która od wielu meczy nie miała remisu i tydzień w tydzień grać właśnie X. Podkreślano, że wymaga to dużej cierpliwości, pilnowania terminów. Jednocześnie na wygraną można było czekać wiele tygodni. Moje „doświadczenie” z tym sposobem gry skończyło się w pewnym sezonie, w którym wybrałem Stuttgart, który miał już sporo remisów. Niestety po 4 czy 5 porażkach (nie remisach) … skończył mi się sezon. Błąd tego sposobu gry jest związany z tak zwanym „paradoksem hazardzisty”. Otóż matematycznie rzecz biorąc wyniki kolejnych gier są od siebie niezależne. Innymi słowy prawdopodobieństwo wystąpienia remisu w danym meczu jest niezależne od wystąpienia/niewystąpienia remisu w meczu poprzednim. Podobnie jest w ruletce: kulka „nie wie”, że wpadła już 10 razy pod rząd w czerwone pole. Równie dobrze możemy zaczynać od drużyny z małą jak i dużą ilością remisów (oczywiście jeżeli liczymy wyłącznie na statystykę).


Zwykle mówi się o 2 rodzajach progresji:

- ze stały zyskiem: kolejna stawka (po przegranej) jest tak skalkulowana, że odrabia całość strat + przynosi „jednostkę” zysku,

- z rosnącym zyskiem: w każdej kolejnej grze stawka rośnie tak, by zysk również wzrastał. Z „wierzchu” wygląda to super: „nieważne ile razy przegram - w ostatecznym rozrachunku będzie tak, jakbym wygrał wszystkie zakłady, za każdym razem”. Niestety tak grać się praktycznie nie da. Stawki tak szybko rosną, że praktycznie na 3 poziomie jest już gorąco.


Należy więc podkreślić znaczenie odporności psychicznej gracza
:

Albo grasz za bardzo niskie stawki (czyli nie masz satysfakcji z rosnącego portfela), albo regularnie musisz egzystować w niemałym napięciu psychicznym. Na wysokich stawkach nie dość, że cierpisz psychicznie, to jeszcze wzrasta niebezpieczeństwo obiektywnego błędu – napięcie nie służy rzeczowej, wyważonej analizie (czyli rzeczywiste szanse spadają).


Tragicznie kończy się wszelki huraoptymizm:

To
że teoretycznie wystarczy trafić raz na 7 gier, nie znaczy że można stawiać bez zastanowienia, w sposób lekceważący. Wygrasz z bukiem tylko przy maksymalnej koncentracji. W progresji gra paradoksalnie może być trudniejsza – dochodzi potężne napięcie przy wyższych poziomach (rzecz nieobecna przy płaskiej stawce).


Kolejna sprawa:

Jest oczywiste, że progresja ma rację bytu przy grze kursami minimum 2,0 (no, może 1,91 przy grze Moneyline czy Handi, jeśli gram w sposób świadomy – o tym za chwilę).


Trzeba otwarcie powiedzieć, że gra progresją może skończyć się ruiną:

Uciułane” jednostki mogą być błyskawicznie stracone w jednej nieudanej sesji. Zatem nawet wielomiesięczny wynik pozytywny nie jest żadnym „testem systemu”.

Wiemy więc już z grubsza, czym jest progresja i jak nie należy grać. Zachodzi więc pytanie: jak grać i czy grać progresją? Jednoznacznej odpowiedzi nie podam. Zwrócę tu jednak uwagę na dwie ogromnie ważne kwestie, bez których lepiej nie zaczynać gry progresją.


Pierwsza to SKUTECZNOŚĆ.

Mówiąc krótko: jeżeli regularnie, w długim okresie czasu trafiamy mniej więcej 50%, mamy skuteczność na poziomie yieldu 0% przy płaskiej stawce, nie jest źle; jeśli natomiast mamy słabą skuteczność, to bardzo źle to wróży naszej przyszłości.


Druga to VALUE.

Podejdźmy do sprawy matematycznie (wywód będzie dość długi, ale warto go dobrze zrozumieć). Weźmy grę w ruletkę: stawiamy ciągle np. „czerwone” podwajając stawkę po przegranej (dla uproszczenia pomińmy tu limit stołu i ograniczenia naszego bankrollu – w rzeczywistej grze oczywiście rzeczy nie do pominięcia). Koło ruletki składa się z 18 pól czerwonych, 18 czarnych i pola „0” (razem 37 pól). Wyobraźmy sobie „teoretyczne koło” – bez „0”. Matematycznie, w idealnym świecie grając 36 razy trafimy 18 x czarne i 18 x czerwone. Wynik będzie 18-18 = 0.

Teraz progresja: weźmy progresję 5-cio stopniową. Stawki kolejne: 1, 2, 4, 8, 16. Prawdopodobieństwo, że NIE WYGRAMY: ½ x ½ x ½ x ½ ½ x ½ = 1/32. Innymi słowy raz na 32 gry przegramy. Zatem liczymy: 31 gier = wygrana 1 jednostki; 1 gra (za 31 jednostek) = przegrana. Wynik 31-31 = 0.

Ale tak jest dla „koła bez zera” ! To jedno dodatkowe pole, które nie jest ani czerwone, ani czarne (a więc przegrywa przy grze „na kolory”) powoduje, że wynik końcowy MUSI być ujemny.


Jak wygląda ta kwestia u bukmachera?

Tutaj „kruczek” polega na MARŻY. Dla prawdopodobieństwa 50%-50% bukmacher nie płaci 2,0 tylko 1,91 (nie daj Boże 1,85 czy 1,80). Nie ma zmiłuj: na dłuższą metę MUSISZ przegrać. Trafisz w końcu na 1-2 progresje, które „zjedzą” Twój zysk i rozwalą bankroll.


Czy zatem istnieje RATUNEK?

Owszem! Ratunek tkwi właśnie w VALUE. Wyobraźmy sobie że gramy ciągle prawdopodobieństwo 50%-50%, ale po kursie 2,20 (albo kurs 2,00, ale z prawdopodobieństwem 60%)! Matematyka mówi, że na dłuższą metę wygramy.


Wracamy zatem do początku: w bukmacherstwie nie ma dróg na skróty i łatwych pieniędzy. Ale wkładając w naukę dużo pracy istnieje szansa na trwały sukces.


(Zastrzegam, że moje spostrzeżenia są subiektywne – każdy ma prawo mieć inne zdanie i powinien wyrobić sobie własny sposób gry).

piątek, 19 marca 2010

SMS SERWIS - piątek

Typ 2:
20:45 Heerenveen - Nijmegen typ: 1 (1,75)
WYNIK: 4-1


Typ 1:
17:00 Poprad - Kosice typ: 1 (2,40)
WYNIK: 4-2


Tym razem nie spotkało mnie nieszczęście, w postaci bramek strzelonych w doliczonym czasie gry. Wręcz przeciwnie. Heerenveen zdobył 2 bramki po 90 minucie i ostatecznie dobił Nijmegen.
Gratulacje dla wszystkich, którzy ze mną grali.

wtorek, 16 marca 2010

SMS SERWIS - wtorek

20:45 Cambridge Utd - Salisbury typ: 1 (2,10)
WYNIK: 3-1

Podsumowanie 01.03 - 15.03.2010

GRANO ZA: 16j.
WYGRANA: +0,69j.
YIELD: +4,31%

GRANO W SMS SERWIS ZA: 138j.
WYGRANA SMS SERWIS: +22,995j.
YIELD SMS SERWIS: +16,66%

Pierwsze podsumowanie nowego miesiąca dało mały zysk. Żal pechowo przegranych typów na Emmen i Notts County. Bramki zdobyte odpowiednio w 89 minucie i w doliczonym czasie gry, pozbawiły mnie i Was większego zysku. Sorry!

poniedziałek, 15 marca 2010

SMS SERWIS - poniedziałek

20:45 Notts County - Bournemouth typ: 1 (1,88)
WYNIK: 2-2


Nie wiem, który to już raz bramka strzelona w doliczonym czasie gry, załatwia mi typ.
Ach, jak ja nie lubię poniedziałków!!!

niedziela, 14 marca 2010

SMS SERWIS - niedziela

20:00 Kortrijk - Lokeren typ: 1 (1,90)
WYNIK: 3-1

piątek, 12 marca 2010

SMS SERWIS - piątek

20:00 Amiens - Pacy Eure typ: 1 (2,30)
WYNIK: 1-2


Czerwona kartka dla zawodnika Amiens w 68 minucie i po zawodach.

czwartek, 11 marca 2010

SMS SERWIS - czwartek

Typ 3:
19:15 Khimky - Olimpiakos typ: 1 (1,80)
WYNIK: 96-83


Typ 2:
19:00 Skelleftea - Frolunda typ: 1 (2,05)
WYNIK: 2-4


Typ 1:
18:10 Ceske Budejovice - Liberec typ: 1 (1,96)
WYNIK: 4-1

Niezbędnik gracza - wpis 9

VALUEBET

Hm, nie będę "odkrywał Ameryki" - napiszę trochę, każdy uzupełni sobie (jeśli zechce). Rada ta wiąże się z Radą 1 ("Najlepsze kursy").

Najpierw definicja "książkowa":
Valuebet to zakład dla którego spełniony jest warunek: p-o x kurs > 1,
gdzie p-o --> obiektywne prawdopodobieństwo
np.: mecz, w którym kursy są 1,50 - 3,00 oceniamy, że szanse są równe (50% - 50%), czyli: 0,5 x 3,00 =1,5 > 1. Kurs na "niefaworyta" jest znacznie zawyżony = valuebet.

Istota sprawy polega na oszacowaniu obiektywnego prawdopodobieństwa. To jest "serce" valuebeta i sedno bukmacherstwa.


Jak to zrobić?
W największym skrócie:
1. własna wiedza,
2. intuicja,
3. serwisy z sugestiami innych typerów,
4. programy "liczące" prawdopodobieństwo (bazują na statystyce),
5. porównywanie kursów.

Punkty 1-3 to pokora, nauka i... lata pracy.
Pkt. 4 - nie traktujmy jako "wyroczni", ale mogą pomóc.

Tu napiszę tylko o pkt. 5:
Ja osobiście korzystam ze strony www.wettportal.com (zakładka "valuebets").
Strona całkiem sprawnie porównuje kursy na zdarzenia u różnych buków, "wyławiając" miejsca, w których kurs jest zawyżony. Oczywiście nie wiemy, czy dzieje się tak z powodu błędu buka, czy też ma on jakieś istotne info i świadomie "zastawia pułapkę" na graczy (wielu zagra właśnie u niego ... a tu wtopa). Odradzam zatem automatyczne stawianie na zawyżony kurs. Trzeba jednak przyznać, że są buki „mądre” i „głupie”. Te „głupie” powolnie, ociężale zmieniają kursy. Jeśli nie ma surebeta (i dana gra nie jest obstawiana za duże sumy), zwykle bardzo długo (lub w ogóle) nie zmieniają kursu. Jeśli wówczas spojrzymy na kurs u buka „mądrego” i zobaczymy, że jest on tam diametralnie niższy, to może być to dobry znak (by obstawiać zawyżony kurs – oczywiście u „głupiego” buka). Za „głupich” buków uważam Interwetten i Jetbull (nie mówiąc już o Cashpoincie). Za mądrych – na pewno Expekt, prawdopodobnie też Canbet.

Niektórzy piszą, że wiele można wyczytać z analizy kursów u buków azjatyckich. W bukach tych są bardzo wysokie limity - jeśli tam następuje istotna zmiana kursu, znaczy to, że ktoś stawia duże sumy na dane znaczenie - być może wie o czymś i to daje do myślenia.

Jeszcze jedna podpowiedź: doświadczenie uczy, by nie bać się stawiać na underdogi. Wiem, że jest z tym duży kłopot - wystarczy kilka przegranych po kursie 3,00 i człowiek nie ma ochoty na kolejne próby. Sam nie jestem typem hazardzisty i nie lubuję się w graniu wysokich kursów. Trzeba jednak przyznać, że dla underdogów kurs "ucieka w górę" bardzo szybko. 2.30, 2.60, za chwilę 2.80 (nie mówiąc już o np. 3.20). Chwila poszukiwań i już mamy bardzo wysoki kurs na underdoga. Z faworytem już tak nie poszalejemy - wszystko, co jesteśmy w stanie "wycisnąć" to znalezienie np. 1,70 zamiast 1,55. Nieprzypadkowo więc w przykładzie z początku wpisu, znalazł się valuebet akuratnie dla underdoga.

środa, 10 marca 2010

SMS SERWIS - środa

18:00 Teplice - Plzen typ: 1 (2,19)
WYNIK: 2-1

SMS SERWIS - noc wtorek/środa

Typ 2:
03:30 Edmonton Oilers - Ottawa Senators typ: under 5 (2,41)
WYNIK 1-4 (5)


Typ 1:
01:30 Philadelphia Flyers (-1,5) - New York Islanders typ: 1 (2,30)
WYNIK: 3-2


Jestem zły na Lotników, bo przez pierwsze 30 minut meczu zagrali jak patałachy. Dopiero przegrywając 0-2 zaczęli grać, jak przystało na amerykański hokej. Na koniec meczu liczyłem jeszcze na bramkę podczas empty net, ale niestety tak się nie stało. Szkoda, bo kurs był wyjątkowo dobry i szanse wysokie na pokrycie handicapu.
W drugim meczu Senatorzy dali popis w trzeciej tercji i strzelając 3 bramki nie dali możliwości wygrania typu. Pozostał tylko zwrot stawki.

poniedziałek, 8 marca 2010

Wpis informacyjny

Od 1 marca będę trochę inaczej podawał podsumowania. Będą się one pojawiać co 15 dni, czyli każdego pierwszego i szesnastego dnia miesiąca. Yield będzie aktualizowany na bieżąco, czyli każdego dnia. Z uwagi na to, że typy w sms serwisie mogą nie pojawiać się codziennie postaram się, aby zawsze wcześniej pojawiła się informacja, czy danego dnia będzie typ, czy też nie. Wiem, że kilku z Was gra razem ze mną i nie chcę, aby ktokolwiek opuścił moje typowanie.

Otrzymuję też wiele maili z zapytaniem odnośnie grania fixów. Pisałem kilka dni temu, że jest w internecie wielu pseudo-typerów, którzy próbują zmusić mnie do zakupu fixa. Nie dalej, jak o godzinie 12:29 zostałem poinformowany przez delikwenta posiadającego profil o numerze gg 210XXXXX o możliwości zakupu fixa z kursem 5,00. Po kilku odmowach i tak w końcu dostałem go za darmo (Balestier Khalsa - Albirex Niigata typ: X), ale okazało się, że jest on o kursie ~3,20. Na końcu też znajdowała się informacja, że za następny będę musiał zapłacić 200zł. W związku z powyższym chciałbym jeszcze raz przestrzec wszystkich przed tego rodzaju zakupami, gdyż każdy mógłby postawić taki typ, biorąc pod uwagę analizę i porównywalne szanse obydwu drużyn (czego dowodem są zbliżone kursy na 1 i 2). Przestrzegam i jeszcze raz przestrzegam, żebyście później nie żałowali postawionych pieniędzy. W całej swojej długoletniej grze zdarzyło mi się kilka razy skusić na tego typu oferty i, wierzcie mi, szczerze tego potem żałowałem.

niedziela, 7 marca 2010

SMS SERWIS - niedziela

Typ 3:
21:00 Newells Old Boys - Godoy Cruz typ: 1 (2,20)
WYNIK: 2-1

Typ 2:
19:00 Pumas UNAM - Puebla typ: GG (obie drużyny strzelą gola) (1,72)
WYNIK: 4-1

Typ 2:
19:00 Pumas UNAM - Puebla typ: 1 (2,20)
WYNIK: 4-1


Wszystko ładnie weszło! Po koszmarnym początku miesiąca wracam z zielonym kolorem.
Gratuluję wszystkim, którzy grali ze mną i dziękuję za zaufanie oraz pozostanie ze mną.

Coś z hokeja ...

18:30 Chicago Blackhawks - Detroit Red Wings typ: 1 ML (1,61)
WYNIK: 4-5 (2-0, 0-5, 2-0)

Gdyby nie katastrofa w drugiej tercji, to rezultat byłby zupełnie inny. Wypisałem wyniki poszczególnych tercji i widać, że gdyby nie ta druga tercja, to Jastrzębie powinni wygrać ten mecz.

18:30 Chicago Blackhawks - Detroit Red Wings typ: over 5,5 (2,00)
WYNIK: 4-5 (9)


21:00
Minnesota Wild - Calgary Flames typ: 2 ML (2,25)
WYNIK: 2-5

piątek, 5 marca 2010

SMS SERWIS - piątek

20:45 St. Patricks - Galway typ: 1 (1,72)
WYNIK: 2-0

czwartek, 4 marca 2010

Niezbędnik gracza - wpis 8

PSYCHOLOGIA GRY - ciąg dalszy

Dziś dalszy ciąg "psychologii gracza". To co dzieje się "pod skórą" tak naprawdę decyduje o naszym sukcesie.
Podam kilka myśli, które są uniwersalne - nie dotyczą tylko bukmacherki. Niemniej jednak, bez nich zachowujemy się trochę jakbyśmy ciągnęli żelazną kulę u nogi. Będą to luźne uwagi, niepowiązane ze sobą - mam nadzieję, że każdy coś dla siebie znajdzie.

1. Znakiem, że nie jest ze mną OK jest cieszenie się z porażek innych ("pies ogrodnika"). Natomiast radość z sukcesu kogoś (pomimo, że to nie jest mój sukces) jest OK.

2. Uważaj na "kwękanie", narzekanie, rezygnację po przegranej. Myśli takie na pewno Ci nie pomogą - wręcz przeciwnie. Spróbuj (jak już ochłoniesz) wzbudzić w sobie akceptację, a najlepiej wdzięczność za zaistniałą sytuację. Potraktuj ją jako NAUKĘ.

3. Powstrzymaj się od "zabawy". Nie patrz na kolorowe obrazki, animacje na stronach buków, traktuj je z "olewającą" obojętnością. Są one wyłącznie po to, by Cię ogłupić, uśpić czujność, odciągnąć od głównego celu jakim jest ZWYCIĘSTWO. Są "szumem informacyjnym", stępiają Twój umysł.

4. Unikaj przesądów. Przestań liczyć na "szczęście", "dobrą passę". I oczywiście śmiej się z "pecha", "fatum". Nic z tych rzeczy nie istnieje. A już na pewno nigdy nie myśl: "jestem skazany na pożarcie", "na pewno przegram". Już lepiej rozbudź w sobie nadzieję i optymizm (nawet jeśli chwilowo nie nadążają za nimi fakty).

5. Wystrzegaj się następującej sytuacji:
Gra nieraz (szczególnie gdy daje profit) sprawia przyjemność. Miłe uczucia związane z wygraną powodują, że człowiek chciałby je podtrzymywać, by trwały nadal. Wówczas zaczyna bezwiednie błądzić po zakładach, szuka kolejnego (nieważne na kogo) i stawia. Zapomina o porażkach, trudnych czasach, o tym jak się szamotał, martwił, troskał. Myśli że "znalazł patent na wygrywanie". Zapomina że wygrać trudno, a stracić łatwo.

6. Najgroźniejszą bronią buka jest jego STAŁOŚĆ. My (którzy z nim walczymy) podlegamy zmianom. Przechodzimy przez trudności, raz doświadczamy pocieszeń, raz strapień. Tymczasem buk JEST. I czeka na nas "trzymając nas na sznurku" naszej chciwości. Wiedzą o tym ci, którzy obiecywali sobie po przegranej: "Już nigdy nie zagram". Buk stoi i kusi. On jest. Masz 2 wyjścia: albo zerwiesz tę "linę", brutalnie, "siekierą", albo... nauczysz się grać.

7. Bzdurą jest liczenie na 100% skuteczność jakiegoś typera. Różnica pomiędzy chronicznym przegranym a zwycięzcą jest stosunkowo niewielka.

8. Nie ma pewniaków. Często nawet długo grający popełniają ten błąd, myśląc że "dany rezultat jest pewny". I wtedy pójście za tą pewnością, euforią, tłumi wszelką refleksję i ostrożność. Gdy czytasz czyjąś prognozę, rozważasz czyjś typ i bije z niego pewność danego rozstrzygnięcia - uważaj! Wszak jest grupa graczy (być może również znawców), którzy mają inne zdanie. Czasem jest ich 20, 30 a nawet 40%!. Czy wszyscy oni są oszołomami i niepoprawnymi hazardzistami? Nie, oni też mają swoje racje. Prawdziwego profesjonalistę poznaje się po tym, że prognozując typ wypowiada się ze spokojem i umiarkowaniem, widzi swoje racje, ale dopuszcza inny wynik.

wtorek, 2 marca 2010

SMS SERWIS - wtorek

Typ 2:
20:45 Kidderminster - Ebbsfleet typ: 1 (1,60)
WYNIK: 2-2


Typ 1:
20:45 Stafford - Redditch typ: 1 (2,10)
WYNIK: 0-1


Koszmarny początek miesiąca! Przepraszam za to wszystkich, którzy ze mną grali!
Robię sobie mały odpoczynek. Nie będę grać na siłę, bo to nie ma sensu. Trzeba ostudzić emocje i nie próbować się odegrać. Od jutra typy w sms serwisie nie będą pojawiać się codziennie.

poniedziałek, 1 marca 2010

SMS SERWIS - poniedziałek

20:00 Emmen - FC Oss typ: 1 (1,92)
WYNIK: 3-3


Ja już nie wiem jak to nazwać! Emmen wygrywa pierwszą połowę 3-1. W drugiej przegrywa 0-2, tracąc bramkę na remis w 89 minucie.

Podsumowanie 22.02 - 28.02.2010

22/02 Schaffhausen - Locarno 1,98 / WYGRANA: +0,98j.
22/02 Kaiserslautern - St. Pauli 2,10 / PRZEGRANA: -1,00j.
23/02 Gillingham - Leyton 2,46 / PRZEGRANA: -1,00j.
23/02 Aldershot - Dagen. & Red. 2,50 / PRZEGRANA: -1,00j.
24/02 Rostock - Union Berlin 2,45 / PRZEGRANA: -1,00j.
24/02 Tottenham - Bolton 1,85 / WYGRANA: +0,85j.
25/02 PSV - Hamburger 2,40 / WYGRANA: +1,40j.
25/02 Wolfsburg - Villarreal 2,20 / WYGRANA: +1,20j.
26/02 Austria Am. - Gratkorn 2,10 / PRZEGRANA: -1,00j.
27/02 Drava - Interblock 2,00 / WYGRANA: +1,00j.
27/02 Montpellier - Rennes 2,31 / WYGRANA: +1,31j.
28/02 Sporting Lisbon - Porto 2,20 / PRZEGRANA: -1,00j.


GRANO W TYGODNIU ZA: 12j.
WYGRANA TYGODNIA: +0,74j.
YIELD TYGODNIA: +6,17%

GRANO W SMS SERWIS ZA: 122j.
WYGRANA SMS SERWIS: +22,305j.
YIELD SMS SERWIS: +18,28%

Jest mały zysk. Ostatni tydzień to spora huśtawka. Seria przegranych, a później seria wygranych. Ze względu na trwającą olimpiadę nie typowałem hokeja, bo wiele lig nie grało. Pomału wszystko wraca do normy i ligi hokejowe zaczną niedługo grać, więc na pewno spróbuję szans na tym polu.