02:00 Edmonton Oilers - Vancouver Canucks typ: 1 (reg. time ML)
2,350 | 10j. | WYNIK: 3-4 | -10,00j.
Typ 78:
01:00 Minnesota Wild - San Jose Sharks (-0,5) typ: 2
2,220 | 10j. | WYNIK: 1-0 | -10,00j.
Typ 77:
00:00 Toronto Maple Leafs (-0,5) - Ottawa Senators typ: 1
2,220 | 40j. | WYNIK: 2-3 | -40,00j.
Uzasadnienie typu: Dziś będą walczyć ze sobą dwaj odwieczni rywale, niemalże zza miedzy. Te spotkania są zawsze zacięte i trudno w nich wytypować zwycięzcę. Typ trochę z sympatii, trochę na przełamanie, wszak Klonowe Liście nie strzeliły bramki od 122 minut. Jednak biorąc pod uwagę argumenty czysto hokejowe, to więcej plusów jest po stronie drużyny z Toronto. Ale po kolei! W bramce Liści - Jean-Sebastien Giguere, solidny goalie i ze stabilną formą, na tle bramkarza Sens, Briana Elliotta, wypada znacznie lepiej. Obrona Liści też bardziej mnie przekonuje od osłabionej obrony Senatorów. Prym wiedzie Dion Phaneuf, ale nie ustępują mu wiele Mike Komisarek i Tomas Kaberle. Do ataku drużyny z Ottawy wraca Jason Spezza, ale nie zagrają dziś w nocy, najlepszy jak dotychczas, Daniel Alfredsson i Milan Michalek. Pomimo powrotu Spezzy do składu, to utrata dwóch znaczących skrzydłowych mocno osłabia Sens. Liście za to mają mocny skład w ataku. Phil Kessel, Clarke MacArthur, Mikhail Grabovski, Nikolai Kulemin, Colton Orr - to są naprawdę "mocne" nazwiska. Martwi mnie tylko jedno. Czy to przebudzenie z niemocy strzelania bramek nastąpi już dzisiaj? Mam taką nadzieję, a i drużyna z Toronto powinna ten mecz wygrać grając u siebie, a mając w perspektywie jutrzejszą wyjazdową potyczkę z Capitals.
EDIT: Wyjątkowo nieudane typowanie. Szukałem niespodzianki nie w tym meczu, co powinienem. Zawiodłem się też na Liściach. Przespali zupełnie dwie tercje. No, może nie przespali, ile razili straszną nieskutecznością. I dlaczego to właśnie dzisiaj Elliott musiał rozegrać dobry mecz? Na 35 strzałów puścił 2 (SV% .943), a Giguere na 24 strzały puścił 3 (SV% .875). Mam nadzieję, że ta długa niemoc strzelecka Toronto, która zakończyła się po 167 minutach, już się nie powtórzy w takim wymiarze.
EDIT: Wyjątkowo nieudane typowanie. Szukałem niespodzianki nie w tym meczu, co powinienem. Zawiodłem się też na Liściach. Przespali zupełnie dwie tercje. No, może nie przespali, ile razili straszną nieskutecznością. I dlaczego to właśnie dzisiaj Elliott musiał rozegrać dobry mecz? Na 35 strzałów puścił 2 (SV% .943), a Giguere na 24 strzały puścił 3 (SV% .875). Mam nadzieję, że ta długa niemoc strzelecka Toronto, która zakończyła się po 167 minutach, już się nie powtórzy w takim wymiarze.
NHL BILANS DNIA: -60,00j.
NHL BILANS SEZONU: +306,40j.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz