Dla mnie Runda I już się zakończyła. Wprawdzie pozostały jeszcze 2 mecze, ale ja z zasady nie typuję meczów numer 7. W tych ostatnich meczach o wyniku w dużej mierze decyduje zazwyczaj dyspozycja dnia. Kto jak się wyspał, kto się z kim przed meczem pokłócił, kto się czego niedobrego najadł, kto dostał sraczki, kto w ostatniej chwili wypadł ze składu, albo komu odechciało już się grać. Takie informacje, z wiadomych względów, nie są podawane do publicznej wiadomości i dlatego z reguły odpuszczam sobie ich granie. Jednak oglądanie takich meczy sprawia mi zawsze dużo przyjemności i tego na pewno sobie nie odmówię. Takie mecze są zawsze bardzo zacięte i końcowy wynik zmienia się do ostatniego gwizdka.
W związku z tym podsumuję już teraz moją grę w I rundzie NHL Playoffs:
Para I: WSH - MON / 2W-4L / STRATA: -1,45j.
Para II: NJD - PHI / 1W-4L / STRATA: -6,14j.
Para III: BUF - BOS / 2W-4L / WYGRANA: +2,67j.
Para IV: PIT - OTT / 4W-2L / WYGRANA: +4,81j.
Para V: SJS - COL / 2W-4L / WYGRANA: +1,72j.
Para VI: CHI - NSH / 3W-3L / WYGRANA: +20,87j.
Para VII: VAN - LAK / 3W-3L / WYGRANA: +32,20j.
Para VIII: PHX - DET / 3W-3L / WYGRANA: +2,10j.
WYNIK RAZEM 8 par: 20W-27L / WYGRANA: +56,78j.
Wynik jak najbardziej satysfakcjonujący. Przyznam szczerze, że w kilku przypadkach drżało mi serce o wynik, ale wszystko szczęśliwie się kończyło. Druga runda już trudniejsza do typowania i dlatego będę grać dużo ostrożniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz